Nigdy ;) Ale na sankach owszem. Kilka tygodni temu ;)))
Na jabłuszku może nie, ale na reklamówce jeździłam w zeszłym roku :D
nie pamiętam:( a miałam w tym roku sobie przypomnieć jak to jest..no cóż, może kolejnej zimy..oby!:)dobrej nocy!J
kiedy? Oj dawno, dawno :-)Nawet na desce w tym roku nie zdążyłam pojeździć...
Nigdy ;) Ale na sankach owszem. Kilka tygodni temu ;)))
OdpowiedzUsuńNa jabłuszku może nie, ale na reklamówce jeździłam w zeszłym roku :D
OdpowiedzUsuńnie pamiętam:( a miałam w tym roku sobie przypomnieć jak to jest..no cóż, może kolejnej zimy..oby!:)
OdpowiedzUsuńdobrej nocy!
J
kiedy? Oj dawno, dawno :-)
OdpowiedzUsuńNawet na desce w tym roku nie zdążyłam pojeździć...