piątek, 30 grudnia 2011

zadaniowa masakra

3 tygodnie męczarni, x rozpaczliwych rozmów z fotograficznym guru :) kilka wybuchów szlochu, 3 nowe pierścienie, w końcu się udało. Nie wklejam całości, bo dopiero w połowie stycznia zostaną ocenione. ALE uffff. Kilka jest o wiele lepszych, ale na razie muszą siedzieć w kompie.


Po tym, jak kumpela prawie_z_branży napisała, że dali nam w szkole mistrzowskie zadanie i po rozmowie z fotograficznym guru :) dojrzałam do bycia zadowoloną z tego %$#@!*&$#@ zadania. Wyzwania. Łotewer  ;)


DSC_8279 DSC_8301 DSC_8298

wtorek, 27 grudnia 2011

świąteczne obrazki

DSC_7689 DSC_7687 DSC_7667 DSC_7831 DSC_7780

i zdjęcie przy wykorzystaniu prezentu od Gwiazdki/ Aniołka ;) znalezionego pod naszą najładniejszą, domową choinką. Wprawdzie zdjęcie miało w założeniach wyglądać inaczej, ale nie ogarniam jeszcze tego 
 prezentu ;)

DSC_7916

sobota, 24 grudnia 2011

To już pora na Wigilię

Ukochana kolęda


Już mam mokre oczy, a co będzie wieczorem :)

Dobrych Świąt, nadziei i miłości. 
A sobie samej życzę, żeby za rok Święta wyglądały tak, jak miały wyglądać w tym :)

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Dwa Żywioły

Sobotni wieczór, apartament na krakowskim Rynku, herbata z cytryną, dwie wyluzowane mamy, DWA ŻYWIOŁY i jedna struchlała z przerażenia - że zaraz coś się dzieciom stanie! przewrócą się! nabiją guza! spadną z łóżka! przygrzmocą głową w stół! - ja. :)
Delie i Ewa mnie uświadomiły, że COŚ się dzieje dopiero, kiedy zapada cisza.

DSC_6863

czwartek, 8 grudnia 2011

pies wpisany w kwadrat ;)

Zakochałam się na amen.
Te oczy! Jest taka ryba, co ma oczy z boku głowy ;)
:D

Oto Missy Agnieszki z poprzedniego wpisu. 100% czad.


DSC_5811
Dostałam wczoraj kilka zdjęć z pewnego niezwykle miłego wieczoru. Wieczór zaczął się wymianą smsów. 
"Stoję w korku, wrrr. Spóźnię się chyba :( " 
"Luz. Lubisz kozi ser?" 
"O jaaa. Lubię wszystko, co nie jest ciepłym pomidorem ani orzechem laskowym." 
Wyczuła mnie, jak nic ;) Ja i jedzenie: para doskonała. No i już wiedziałam, że powinnam dodać gazu i złamać kilka przepisów, żeby szybciej dotrzeć ;) 

Wklejam jedno zdjęcie. By bardzo utalentowana dziewczyna, z którą można ot tak przegadać pół nocy, widząc ją drugi raz w życiu, i z którą chce się iść na wino :) dużo wina! i która robi świetne fotografie, nie będąc "zawodowym fotografem" ;)

ulla

Do zobaczenia na Kazimierzu Aga :)

środa, 7 grudnia 2011

polaroidowy album

Piękny prezent, co? :)

 a
Dla przypomnienia pierwsze moje próby polaroidowe - sierpniowy szał ciał, oczywiście nieudane, ale i tak lubię.

_DSC0975 _DSC1012

wtorek, 6 grudnia 2011

5 dni tam

Najpierw było okropnie zimno, i zanim dom się nagrzał, siedzieliśmy cały dzień we wszystkich ubraniach, które wzięliśmy, pijąc hektolitry herbaty z cytryną. I kawy z rumem.
Drugiego dnia słońce nie wyszło nawet na 5 minut.
A potem już było cieplej i jaśniej :)



DSC_5502

DSC_5437

DSC_5411

DSC_5425

DSC_5277

DSC_5294

DSC_5381

DSC_5395

Pierwszy prawdziwy śnieg w tym sezonie


DSC_5405

DSC_5450

DSC_5476

DSC_5602

DSC_5580-horz

DSC_5534

I widok z tarasu (nie wiem, czy "taras" nie brzmi zbyt pretensjonalnie w kontekście tamtych okolic)

DSC_5490

I absolutnie ulubione zdjęcie

DSC_5642

poniedziałek, 5 grudnia 2011

smutne landszafciki

Sprzed półtora tygodnia.
5 dni na Orawie.

DSC_5217-horz

DSC_5189

DSC_5196-horz

DSC_5457

DSC_5202

Poza tym rozwalają mnie tegoroczne święta, o. Nastrój przedświąteczny równie radosny, jak na zdjęciach powyżej.