"To już chyba ze dwa i pół roku tu mieszkasz?"
Mojemu mężowi chyba zagięła się czasoprzestrzeń :)
Do Krakowa przeprowadziłam się 4 lata i 4 miesiące temu.
Początki były niełatwe ;)
Po dwóch latach tutaj poczułam się u siebie.
A kiedy zamieszkaliśmy w obecnym mieszkaniu, zakochałam się w tym mieście :)
Mojemu mężowi chyba zagięła się czasoprzestrzeń :)
Do Krakowa przeprowadziłam się 4 lata i 4 miesiące temu.
Początki były niełatwe ;)
Po dwóch latach tutaj poczułam się u siebie.
A kiedy zamieszkaliśmy w obecnym mieszkaniu, zakochałam się w tym mieście :)
Teraz tęsknię za Krakowem, kiedy gdzieś wyjeżdżamy.
I najbardziej się cieszę, jak wracam do domu jedną trasą i mam taki widok
i wiem, że za trzy minuty będę w domu.
Ale jak jestem w Warszawie i jadę osiemnastką, to zawsze mam łzy w oczach ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz